Flower Power |
Dylematy dotyczące wyboru wiązanki ślubnej spędzają sen z powiek niejednej pannie młodej. Dotyczą one nie tylko rodzaju kwiatów, ale także kształtu bukietu czy kolorystyki. Co zrobić, aby ten najważniejszy z bukietów nie tylko pasował do naszej karnacji, typu sukni ślubnej, ale również spełniał najskrytsze marzenia? Dziś nieco inaczej, oddaję bowiem głos specjalistce! Przed Państwem florystka pracowni Flower Power! (A ja sobie trochę odpocznę, hehe).
Zacznę od tego, że w większości przypadków zgadzam się z obiegowymi opiniami, że osoby o drobnych
kształtach wybierać powinny do ślubu wiązanki małe i okrągłe, np. bukiet
„Biedermeier", a kobiety puszyste mogą pozwolić sobie na odrobinę
szaleństwa w postaci bukietu-kaskady o wydłużonym kształcie (optycznie
wyszczuplający).
Podobnie
suknie ślubne - tradycyjne, bajkowe stroje typu "princess" wymagają
równie klasycznej oprawy, a sukienki dopasowane, czy tzw. "syreny",
dobrze wyglądają w towarzystwie odważnych, fantazyjnych kompozycji kwiatowych, do
których należy np. pomander, czyli kula kwiatowa - ostatnio coraz bardziej modna
jako alternatywa dla tradycyjnej wiązanki.
Jeśli chodzi o kolor, tu najważniejszą sprawą wydaje się nasz indywidualny gust, jednak warto wziąć także pod uwagę kolor włosów oraz typ karnacji. Blondynkom zdecydowanie bardziej pasują bukiety w jasnych, chłodnych odcieniach błękitu czy srebra, pudrowego różu, niż brunetkom, które z kolei podkreślą swoją urodę ciemnymi czerwieniami oraz pomarańczem.
Flower Power |
Ostatnią i najważniejszą rzeczą jest to, aby nie rezygnować ze swoich marzeń! Niektórych życzeń może nie będziemy w stanie spełnić, ale trzeba walczyć o marzenia, bo Wasz dzień to także nasz - florystów dzień! Profesjonalista nie tylko posłuży radą w doborze roślin, przygotuje bukiet w taki sposób, by kwiaty wyglądały pięknie, a także wytrzymały trudy podróży oraz wesela i na długo cieszyły oko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz